Mega Misja
- Szczegóły
Zapraszamy na wspomnienia z naszych grudniowych zajęć.
4 grudnia
Dzisiejsza wyprawa z Mega Misją okazała się utrwaleniem znanych już dzieciom zasad dotyczących bezpiecznego korzystania z Internetu. Ale powtórek nigdy za dużo ;) Najpierw należało uporać się z rozwiązaniem quizu. Na wszystkie pytania Bystre Asy odpowiedziały poprawnie! Bardzo spodobała im się sama historyjka z Pingwinkiem w roli głównej, a najwięcej emocji wzbudził podział na grupy przy użyciu „śniegowych” kul z papieru. Z uzupełnieniem kontraktu dla pingwinka dzieci nie miały żadnego problemu. W zdumienie wprawił je kontrakt dla rodziców. Okazało się, że w domach obowiązują zasady korzystania z urządzeń elektronicznych, ale dotyczą one jedynie dzieci. Dorośli im nie podlegają korzystając z urządzeń bez ograniczeń czasowych i w każdej sytuacji (obiad, spacer, kino). Zachowanie i wypowiedzi dzieci wskazywały, że jest to dla nich zupełnie naturalne. I tak: czym skorupka za młodu nasiąknie….. Cała nadzieja w Mega Misji
11 grudnia
Dzisiejsze spotkanie z Mega Misją było wyjątkowo ekscytujące. Dzieci od samego rana nie mogły doczekać się zajęć. A wszystko to za sprawą telefonów, które mogły mieć ze sobą. Z niecierpliwością czekały, by móc wykorzystać je do robienia zdjęć. Zaczęliśmy od prezentacji fotografii przyniesionych z domu. Wiele z nich przedstawiało dzieci w okresie wczesnego dzieciństwa Było dużo śmiechu i radości przy odgadywaniu, kto jest na zdjęciu i rozmów na temat zmian zachodzących z biegiem lat w naszym wyglądzie. Potem przeszliśmy do poważnych zagadnień fotograficznych. Poznaliśmy pojęcia: kadr, kompozycja, perspektywa. Okazało się, że nie były to pojęcia zupełnie obce dzieciom, ale już szczegóły, takie jak trójpodział kadru, kompozycja otwarta, zamknięta, perspektywa ptasia, czy żabia wzbudziły duże zaciekawienie. A potem, to już sama radość! Tworzenie kompozycji, ocena zdjęć, samodzielne fotografowanie! Ileż było uciechy!
18 grudnia
Robienie wirtualnych galerii to świetna zabawa! To słowa Julki, ale po dzisiejszych zajęciach podpisują się pod nimi wszystkie Bystre Asy z drugiej klasy. Nasze spotkanie rozpoczęliśmy od zabawy w słowne przypominajki: oryginał, kopia, replika, reprodukcja i wreszcie… digitalizacja. Dzięki niej obejrzeliśmy wystawę prac Józefa Chełmońskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wiele zachwytu i zdumienia wywołała możliwość równoczesnego odsłuchania informacji o oglądanym dziele. A potem „otworzyliśmy” własną galerię. Prawdziwą! W grudniu byliśmy w pracowni malarskiej Pigcasso, gdzie tworzyliśmy swoje pierwsze dzieła malarskie. Postanowiliśmy więc teraz nadać im postać cyfrową i udostępnić „zwiedzającym”. Dzieci samodzielnie robiły zdjęcia swoich obrazów, które zostały potem poddane drobnej obróbce i udostępnione rodzicom i społeczności szkolnej. Zamieszczamy je również w tym miejscu. Jakież były emocje! Dzieciaki wyszły z propozycją, by spróbować wzbogacić naszą galerię o informacje autora o swoim dziele. Kusząca propozycja….
- Szczegóły
Minął kolejny miesiąc naszej przygody z MegaMisją. Co u nas słychać? Relacjonujemy poniżej.
30 października
Dzisiejsze zajęcia rozpoczęliśmy od rozmowy o emocjach. Zapytałam przewrotnie, które emocje są dobre, a które złe. Jak można się było spodziewać padły odpowiedzi, że złe to złość, strach, smutek; dobre to radość, zadowolenie. Jednak wśród chóralnych głosów pojawiły się słowa sprzeciwu. Niełatwo było przebić się im przez głosy 21 rówieśników, a jeszcze trudniej przekonać do swego zdania. Padły stwierdzenia: „To twoja opinia, nie muszę się z nią zgadzać” (chyba dobrze odrobiliśmy zadanie z tematu - fakty, opinie). Bardzo podobała się dzieciom zabawa w pokazywanie emocji towarzyszących opisywanym sytuacjom, odgrywanie scenek, szyfrowanie wiadomości za pomocą rysunków z emotkami i odgadywanie ich treści. Bawiły się dziś znakomicie! A takiego zaskoczenia i radości, jak na wieść, że za dotychczasową pracę zdobyły tablet, nie widziałam dawno. Tu dopiero było widać (i słychać) emocje.
6 listopada
Dzisiejsze zajęcia rozpoczęliśmy od przypomnienia wiadomości o różnych sposobach komunikacji. Doszliśmy do wniosku, że język jest doskonałym sposobem przekazu myśli, ale ogromną rolę odgrywają też gesty. Doskonałą zabawą okazało się odczytywanie komunikatów zawartych właśnie w gestach. Nie przypuszczałam, że dzieci posiadają tak szeroki ich wachlarz! Znacznie trudniejsze okazało się przekazanie wiadomości w formie rysunkowej (kalambury), a odczytanie ich przez grupę przeciwną stanowiło nie lada wyczyn. Jestem pełna podziwu dla odszyfrowania przysłowia: „Żeby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała”. Po tej zabawie doszliśmy do wniosku, że aby być dobrze zrozumianym przez innych, trzeba precyzyjnie formułować myśli, umiejętnie korzystać z gestów i mieć nieco pomysłów na formę rysunkową. Końcówka naszego spotkania poświęcona była różnicowaniu komunikatów w zależności od interlokutora. To nadal problem kilkorga dzieci, mimo że temat był już wielokrotnie podejmowany. Cieszę się, że dzisiaj była okazja, by o nim przypomnieć, podkreślając, że nasze relacje z innymi i postrzeganie nas przez otoczenie w dużym stopniu zależy od sposobu i tonu w jakim nadajemy komunikaty.
13 listopada
Kolejna misja za nami! Temat był bardzo bliski dzieciom, więc i zaangażowanie było pełne, a zadania zaliczone bez wysiłku. Uczniowie nie mieli najmniejszych trudności w rozpoznaniu różnych typów programów, łącznie z podaniem ich tytułów. Najwięcej zabawy dostarczyło przygotowanie zróżnicowanych „programów” o zwierzętach domowych. Oddanie cech programu przyrodniczego i informacyjnego nie sprawiło dzieciom kłopotu, ale z programem rozrywkowym było nieco trudniej i momentami zabawniej. Dzieci nawiązały do programów rozrywkowych typu kabaret i stało się to przyczynkiem do dyskusji nad kwestią tego, co może być tematem żartów, a z czego żartować nie należy i dlaczego. Bawiliśmy się dziś świetnie poruszając przy tym wiele ważnych i poważnych zagadnień.
20 listopada
Dzisiejsze zajęcia nieco mnie zaskoczyły. Byłam pewna, że temat praw dziecka jest dzieciom doskonale znany. Okazało się jednak, że nie w takim stopniu, jakbym przypuszczała. Pojęcie „prawo” rozumiały w kontekście łamania ogólnospołecznych zasad. Potrafiły podać przykłady zachowań, które wskazują na nieprzestrzeganie prawa, ale o tym, że one-dzieci mają prawa, wiedziały nieliczne osoby. Dlatego też przed realizacją głównego tematu spotkania obejrzeliśmy krótki film o prawach i obowiązkach dzieci, z podkreśleniem, że właśnie dziś, 20 listopada, obchodzimy Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka. Na bazie informacji zawartych w filmie rozpoczęliśmy rozważania o prawach dzieci w sieci. Prawa: do informacji, do wyrażania swego zdania, do zadawania pytań (którego treść uzupełniliśmy o zwrot: „i uzyskania rzetelnej odpowiedzi”) nie budziły wątpliwości. Zaskoczeniem dla dzieci było, że mają prawo decydować o zdjęciach lub informacjach ich dotyczących, zamieszczanych przez rodziców w sieci. Myślę, że poruszyło ich to na tyle, że temat jeszcze nieraz powróci na zajęciach.
27 listopada
Na dzisiejsze zajęcia dzieci czekały z niecierpliwością od kilku dni. Były bardzo podekscytowane tym, że mogły przynieść swoją autorską pracę i zaprezentować ją koleżankom i kolegom. Pojawiły się rysunki, postacie z modeliny, z klocków, maskotki wykonane przy użyciu igły i nici, a nawet szydełka. Wiele radości dostarczyła im zabawa z zamianą podpisów pod ich pracami, ale zwróciły uwagę, że nie było to miłe, kiedy ich wysiłek poniesiony przy wykonywaniu pracy został przypisany innej osobie. Na pytanie, jak się czuły, kiedy to im przypisano autorstwo nie swojej pracy, odpowiedziały, że świetnie, pod warunkiem, że praca była ładna. Jakie to ludzkie….. Zaskoczeniem dla dzieci była informacja, że przypisywanie sobie autorstwa cudzej pracy jest karane i można to nazwać kradzieżą. Do dzisiejszych zajęć uważały, że kradzież dotyczy jedynie przywłaszczania sobie rzeczy materialnych. Od dziś rozumieją, co to plagiat i własność intelektualna oraz jak należy korzystać z udostępnianych treści z poszanowaniem praw autorskich.
- Szczegóły
Witajcie! Minął drugi miesiąc naszej przygody z MegaMisją. Oj, dużo się dzieje. Jest mnóstwo zabawy, ale jeszcze więcej nowych wiadomości. Co już wiemy? Co umiemy? Czytajcie.
2 października - Dzisiejsze zajęcia rozpoczęliśmy od przypomnienia różnych źródeł informacji i ankiety sprawdzającej skąd najczęściej czerpiemy wiedzę. Nietrudno zgadnąć, jakie były wyniki. Pierwsze miejsce zajął Internet, potem telewizja, a za nią książki, nauczyciele i rodzice. Wiele zamieszania było przy ocenie informacji: prawda/fałsz. Niektórzy kilkakrotnie zmieniali miejsce i to raczej nie z powodu rozterek wewnętrznych, a pod wpływem decyzji kolegi czy koleżanki. To dało przyczynek do dyskusji, czy zawsze warto podążać za innymi? Na ile i komu można ufać w ocenie sytuacji? Dyskusja była długa, a jej podsumowaniem jest nasze przekonanie, że każdą informację należy sprawdzać, i to w różnych źródłach.
9 października - Dzisiaj na zajęciach było gwarnie i wesoło. Wiele radości dało nam ćwiczenie „Poznajmy się”. Mimo że jesteśmy ze sobą drugi rok, to nie zawsze mieliśmy okazję, czy śmiałość, by porozmawiać z każdą osobą z klasy. Dziś stanęliśmy przed takim wyzwaniem
i choć na początku nie było to łatwe, to w rezultacie dało dużo radości . Po takiej rozgrzewce z wielkim zaangażowaniem przystąpiliśmy do tworzenia swoich awatarów, by potem zabawić się w rozpoznawanie który do kogo należy. Poszło nam znakomicie! (Pomocna okazała się zabawa rozpoczynająca zajęcia). Potem było już bardzo poważnie: dyskutowaliśmy o tym, co wolno, a czego nie wolno mówić obcym osobom, czy można być anonimowym w przestrzeni wirtualnej, jak odróżnić, które dane są prawdziwe, a które nie i kogo prosić o pomoc przy ocenie. Zajęcia te obok wspólnej zabawy, dostarczyły nam dużo informacji o bezpieczeństwie w sieci.
16 października - Dzisiejsze zajęcia koncentrowały się na superbohaterach. Jedni skupili się na bohaterach ze świata baśni i gier, a inni zaliczyli do nich osoby z najbliższego otoczenia. Byli to (jak na klasę sportową przystało) piłkarze, trenerzy, a także koledzy i rodzice. Szkoda, że nie mogli usłyszeć uzasadnienia takiego stanowiska, bo padło tyle miłych słów pod ich adresem. Potem zastanawialiśmy się nad tym, kto to jest bohater, jakimi cechami się odznacza, czy każdy może być bohaterem. Nie zabrakło również zabawy ruchowej, która sprawdzała czy potrafimy odróżnić świat fikcji od świata realnego. Poszło świetnie!. Na koniec dyskutowaliśmy o niebezpieczeństwie wynikającym z naśladowania magicznych mocy bohaterów fikcyjnych i popularnych challenges. To wszystko sprawiło, że zabrakło nam czasu na plastyczne przedstawienie swoich realnych super mocy. Uznaliśmy, że naszą klasową super mocą jest umiejętność zgodnej zabawy, wspólnego śpiewu i radości przebywania ze sobą. Wyraz tego daliśmy w piosence „Uwierz w siebie”, której siła przywołała sąsiadującą z nami klasę
23 października – Jakże przydatny był temat dzisiejszych zajęć w kontekście trudnych sytuacji wychowawczych. Liczę, że od dziś sprawniej będzie przebiegało rozstrzyganie sporów, dzięki dobremu rozumieniu różnicy: opinia-fakt i trzymaniu się faktów w obliczu niejasnych sytuacji rówieśniczych. Niektóre z prezentowanych do oceny zdań nie budziły wśród dzieci wątpliwości w przyporządkowaniu ich do faktów lub opinii, ale były i takie, nad którymi rozgorzała dyskusja. Spotkanie zakończyła zabawa w szukanie skarbów Tomka, bohatera słuchanego audiobooka. Było bardzo wesoło i emocjonująco!
- Szczegóły
Minął miesiąc naszego pobytu na platformie MegaMisji. Był to czas niezwykle pracowity i bogaty w nowe wiadomości. Najpierw poznaliśmy bohaterów naszej wyprawy: Kubę, Julkę, ich rodziców oraz Psotnika. Razem z nimi spędziliśmy czas na radosnych zabawach, które przypomniały nam ważną lekcję: Wzajemna pomoc i współpraca są niezwykle istotne, bo razem można więcej. Kolejne zajęcia nie były już tak beztroską zabawą. Musieliśmy uporządkować bałagan w bibliotece internetowej dokonany przez Psotnika. Poznaliśmy różne źródła informacji i dobieraliśmy najbardziej zasadne do podanego tematu. Nauczyliśmy się odróżniać wiadomości wiarygodne od niepewnych i szukać ich oraz potwierdzać w różnych źródłach. Tę naszą świeżo zdobytą wiedzę wykorzystaliśmy do zgromadzenia materiałów potrzebnych do wykonania lapbooków o Sycylii i Islandii. Praca nad stworzeniem książeczek bardzo nam się podobała i dostarczyła wiele ciekawych wiadomości o tych miejscach. Tak zamknęliśmy naszą pierwszą misję: Korzystanie z informacji. Za jej ukończenie zdobyliśmy nagrodę: Kreatywny zestaw plastyczny. Teraz ruszamy z kolejną misją: Dzieci w środowisku medialnym. Trzymajcie za nas kciuki!
Bystre Asy z IId klasy
- Szczegóły
Jesteśmy jedną z 140 szkół w Polsce, która po spełnieniu odpowiednich wymogów, została wybrana do programu edukacyjnego MegaMisja – edycja 2024/2025. Jest to cykl zajęć dla uczniów klas I-III, których zadaniem jest podniesienie kompetencji społecznych i cyfrowych najmłodszych. Wszystko to odbywa się w formie przyjaznej zabawy w cyfrowe laboratorium, w którym dzieci pomagają animowanym bohaterom złapać niesfornego Psotnika ucząc się przy tym ważnych zasad młodego internauty. Na zajęciach MegaMisji mało jest technologii, a dużo pracy w grupie, pola do kreatywności i swobodnej aktywności. Warunkiem dostania się do programu było stworzenie pracy konkursowej w formie filmu, w której należało przekonać MegaMisję do wyboru naszej szkoły. Udało się! Za pomoc dziękuję pani Kindze Grzelak i uczniom klasy IId, których czeka teraz całoroczna praca. Zajęcia ruszają od września.
Anetta Bober - Lider programu MegaMisja